Powered By Blogger

wtorek, 15 marca 2016

Żywioły

Wiesz, bo Ja i On jes­teśmy, jak dwa prze­ciw­staw­ne żywioły, jak wo­da i ogień, nie możemy być zbyt blis­ko siebie, ale żad­ne też nie pot­ra­fi żyć bez dru­giego [...] 

Żywiołyelementypierwiastki – redukcjonistyczna koncepcja filozoficzna, według której świat materialny (Wszechświat) składa się z kilku podstawowych...
Bla, bla, bla... Nudy xdd
Nie będzie na tym blogu teorii ale to jak my patrzymy na daną rzecz. 
Żywioły... zawsze zastanawiało mnie do jakiego ja bym należała... do powietrza? Tego który ponoć potrafi czytać w myślach.
Może do wody? Tej która uzdrawia.
A ogień? Specjalista w manipulacji.
A może ziemia? Ta o roślinach i naturze...
Żywioły to coś na co dzieli się świat. Łączy ludzi a czasami poróżnia.
Żaden bez innego nie może istnieć.
Chcesz sprawdzić do jakiego należysz żywiołu? Masz linka: http://samequizy.pl/jakim-jestes-zywiolem/

Wasza Luna <3

PS Będą osobne posty na temat danego żywiołu.
PPS Jestem wodą :3

Konie

Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnej chwili

Konie... Pasja wielu osób, w tym i moja
Jeżdżę na koniach od przed to 1,5 roku, ale jestem w nich zakochana <3
Jazda do nie tylko zakwasy i kasa na sprzęt, ale wiatr we włosach i zabawa z przyjacielem.
Znalezione obrazy dla zapytania końPiszę ten post oglądając "Nie ma tego złego". Polecam. To pokazuje, jakim wspaniałym przyjacielem może być koń.
To nie ma być post przynudzający o różnych maściach itp.
Chcę Was zachęcić do jeżdżenia, bo to wspaniała zabawa.
Powodzenia (jeśli spróbujecie)
Wasza Luna <333

PS Przepraszam że krótko, ale jeśli będziecie zainteresowani tą tematyką to będzie dużo więcej :)

John Green

Pocałowałem księżyc milion razy,
Tańczyłem z aniołami w niebie,
Zobaczyłem padający śnieg w lecie,
Odczuwając uzdrawiające wyższe moce.
Zobaczyłem świat z najwyższej góry (...)
Zobaczyłem wargi, by zaiskrzyć pragnieniem,
Byłem zakochany (...)
Nawet zobaczyłem cuda,
Czułem jak ból znika,
Ale nadal nie zobaczyłem niczego,

Co zadziwia mnie tak, jak to co ty robisz

Chyba nie znam osoby która nie zna książki "Gwiazd Naszych Wina", ale i tak coś o niej powiem.
Książka opowiada o Hazel i Augustusie. Bohaterowie poznają się na spotkaniu grupy wsparcia dla chorych nastolatków. Ona 16 lat nowotwór, 4 stadium, przeżuty na płuca. Nie może oddychać samodzielnie. On niewiele starszy, choroba zabrała mu nogę. Miał kostniakomięsaka. Bohaterowie najpierw się zaprzyjaźniają a potem zakochują. Postanawiają spełnić marzenia i jadą do Amsterdamu gdzie chcą spotkać autora ulubionej książki Hazel. Autor jest na tyle arogancki, że nie chce odpowiedzieć na żadne pytanie. 

Polecam jeśli ktoś jeszcze nie czytał, bo film to nie wszystko.
Wasza Luna <333