Powered By Blogger

wtorek, 5 maja 2015

Wróciłam

Jak wiecie dawno nie pisałam. Od dziś postaram się pisać w regularnych odstępach posty.
Dziś przychodzę do Was  z wierszem, a dokładnie z jego fragmentem.

PRZYJACIEL NA CAŁE ŻYCIE (fragm..)
Nie trzeba molem być książkowym,
grzbietu nad stołem ciągle schylać,
od kartek nie odrywać głowy
i książki w rękę brać co chwila.
Lecz w dzień powszedni czy w niedzielę
sam na sam z książką usiąść sobie,
witać się z nią jak z przyjacielem,
długo się bez niej nie móc obejść.
Nie trzeba bać się, że czasami
zmęczy nas książka albo znuży.
Bo ona chce pogadać z nami,
namówić chce nas do podróży,
pocieszyć chce, rozśmieszyć nieraz,
chce pożartować, bawić, uczyć
i kolorowych świat otwierać
czarną literą – cennym kluczem.
 HANNA ŁOCHOCKA
Mnie, ten wiersz bardzo ujął, a Was?
Wasza Luna <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz